Inspekcja początków hydrauliki
Słonko świeci, dzień zapowaiada się przyjemnie, odziałam się jednak w ciepłe ubranko i dalej na inspekcję hydrauliki ;) Byłam, zobaczyłam i jestem usatysfakcjonowana :D Panowie Hydraulicy pięknie nam pochowali piony rur od kanalizy w ścianach. Wykuli podejścia pod baterie naścienne w łazienkach, przejącia w ścianach do rur od ogrzewania, podejścia do kaloryferów i piony wodne i odpływowe w kuchni. Pojawiły się też dwie skrzynki rozdzielcze do ogrzewania. Dodatkowo posprzątali po sobie i to mi się najbardziej podoba :D
To na tyle relacji z inspekcji. Dobrze mi jednak zrobiło przewietrzenie się trochę a słonko dodało siły. Choć w drodze powrotniej zasnełam w samochodzie, to chyba efekt nadmiaru świerzego powietrza :) Mam nadzieję że nie będzie ono zabójcze i dam rade wstać jutro skoro świt do pracy.
Pozdrawiam serdecznie :D