rok blogowania i miesiąc budowania
Witajcie. Bardzo dziękuję za odwiedzanie naszego bloga i miłe wpisy. To już rok jak bloguje razem z Wami. Dzięki Wam wiele się dowiedziałm i dużo podpatrzyłam ciekawych rozwiązań. A to tylko dzięki Waszej uprzejmości bo chcecie się dzielić fantastycznymi pomysłami, podpowiadacie rozwiązania i podtrzymujecie na duchu. Dziękuję za wszystkie wpisy i zainteresowanie . Bardzo miło się razem buduje .
Miałam małą przerwę i blogowaniu. Czasm tylko na krótko tu wpadałam. Urlop -dwa tygodnie- spędziliśmy na pompowaniu wody z ław. Zdjęcia z tego zajmującego zajęcia zamieściłam w poprzednim wpisie. Jak nie mieliśmy dostępu do generatora to pompa szała w odstawkę i wtedy wiadeka w dłoń A było co wybierać średnio 3-4 godziny wybierania wody wiaderkiem czyli popularnie nazwane wiaderkowaniem . Ale dorobiłam się opalenizny jak z Wysp Kanaryjskich hihihi . Urlop się skończył niestety ale wiaderkowanie trwa bo fronty z deszczami wciąż się przemieszczają nad naszymi głowami. Czekamy na podłączenie prądu w nadziei że nastąpi to w tym tygodniu. Nasza Ekipa ma się zjawić w poniedziałek i własny sztrum jest absolutnie niezbędny. Oby do poniedziałku już pieły się fundamenty na suchych ławach . Co nam pozostało tylko optymizm. Pozdrawiamy serdecznie życząc dobraj pogody