ruszyły fundamenty
Hura!! Dziś dwie wspaniałe wiadomości.
1* zjawiała się nasza Ekipa i zaczeła stawiać fundamenty. Zapowiadali się wcześniej na przyszły poniedziałek a tu telefon: - będziemy w czwartek. Cudownie. Pomijając małą scysję z kierowcą z hurtowni pierwszy dzień murowania za nami . Ale cóż na zły humor nic nie pomaga.
2* MAMY PRĄD!!!! Własny sztrum daje tylke radości. Jak niewiele potrzeba do szczęścia. Teraz możemy kręcić cememt, wypompowywać wodę, słuchać radia, grzać wodę na kawę i co nam tylko przyjdzie do głowy.
Jaka szkoda że nie mogłam dziś być na budowie . Ale Mężuś pojechał na inspekcję i przywiózł kilka zdjęć. Oto one
Woda wciąż nas nie opuszcza. Dziś znów była na poziomie ław. Ale pompa poszła w ruch i już jest lepiej. Zobaczymy na jak długo. Ale cóż trzymajmy się optymizmu że będzie lepiej już niedługo jak tylko wyjdziemy z "tego basenu". Pozdrawiamy serdecznie.