trochę zaległości budowlanych i 2 rocznica
Kochani jutro mamy drugą rocznicę jak się tu pojawiliśmy. Nie jesteśmy może tak aktywni ale niezmiernie lubimy, a szczególnie jeśli chodzi o mnie, dzielić się radościami i smutkami budowania.
Teraz mamy trochę przerwy w blogowaniu. Nawał prac przy wykończenówce powoli nas wykańcza. Kładziemy wełnnę pod dachem, rkuperacje i kartongipsy. Mamy już zrobiony fundament pod płot i lada chwila przywieziemy siatkę. Jest szansa że niedługo skończymy.
Nasz płot i uporządkowany teren od strony wschodniej.
Od strony zachodniej czyli tarasowej płot zrobiła Pani sąsiadka już dawno temu. Wyrównałam teren tu było najwięcej kopania z rozgrabianiem.
A tu płot za domem strona północna
Wełna w samym szczycie domu.
I już zrobione na gotowo.
Początki rekuperacji.
Mamy też już czynne WC - nie musze mówic co to za radość :)
Potroszku udoało mi się porządkować teren na około domu. Przekopałam niektóre miejsca, wyrónałam, pograbiłam całość, można powiedzieć że teraz wygląda estetyczniej. Jeszcze tylko to gruzowisko straszy na podjeździe. Ale z czasm zniknie.
I to tak w telegraficznym skrócie co u nas się działo przez ostatnie tygodnie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie