szalowanie stropu i kominy
Witajcie. Dziś relacja z budowy bez zdjęć. Małżonek był i zlustrował postępy prac i zdał mi relację ustną. Mamy już odeskowany cały strop i prawie powiązane całe zbrojenie. Nasza Ekipa pomimo nie sprzyjającej pogody, bo zimno, mży a nawet pada deszcz, zwija się bystro przy pracy. Jutro będą murowane kominy które dziś przyjechały z Zielonej Góry. Mąż przyjął przesyłkę, sprawdził i chyba jest wszystko w porządku. Zakupiliśmy trzy kominy: dwa dymne i jeden wentylacyjny z wszystkimi niezbędnymi akcesoriami. Zobaczymy jak się będą sprawowały. Teraz żeby tylko nie padało. No cóż jesień mamy nie da się ukryć. Ale i tak się udało długo mieć taką piękną pogodę. Nasi fachowcy dużo umieją Liczę że i między kroplami też potrafią się poruszać Jestem dobrej myśli, bo innego wyjścia nie mam. Musi się nam udać ten SSO w tym roku.
Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie